CZYM JEST DLA MNIE INSPIRACJA?
Znowu naobiecywałam i z moich obietnic nic nie wynikło. Nie znaczy to jednak, że przez ten czas próżnowałam. Połowę dnia odbiera mi praca, w drugiej próbuję odetchnąć i poczuć wakacje, ale właśnie w tym oddychaniu wakacjami spełniam się i robię to, co sprawia mi radość. Piszę każdego wieczora, a jeśli zdarzy się, że nic nie napiszę, to czytam, tworzę coś innego. O moich twórczych wypocinach jeszcze napiszę oddzielnie, bo jak wspomniałam sporo się robi. Dzisiaj uznałam, że jest najwyższy czas posprzątania na pulpicie, bo tam zapisuję wszystko, co zrobię, żeby mieć pod ręką. Raz na jakiś czas to porządkuję. Swoją drogą, gdyby kiedyś nam mój komputer osobisty spadła cegła i skończyłby swój żywot, razem z nim zginęłoby wszystko, co robię. Muszę się zabezpieczyć. Wracając - sprzątając bałagan uporządkowałam pliki mojego studenckiego życia i tam trafiłam też na pracę, którą napisałam na ciekawe zajęcia. Jako, że mogliśmy zrobić cokolwiek tylko chcieliśmy, ja postanowiłam wymyślić t...