Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017

MĘKI UDRĘKI WOLNOŚĆ

Mam wrażenie, że nie pisałam nic tutaj wieki. Nawet jeśli weszłam zobaczyć, co nowego, miałam chęci, by pisać, nie robiłam tego, bo wiedziałam, że swego czasu pomyślę: Y uzuki zmarnowałaś czas, cenny czas, którego masz tak mało, a nauki jeszcze tak dużo. Dlatego też nie pisałam. Znam siebie i naprawdę bym tak pomyślała. To przykre, że jest czas, kiedy potrafię skarcić się za robienie tego, co lubię. Ale przychodzi i taki moment, kiedy przyjemność trzeba odłożyć na później. Wczoraj ok. godziny 10:15 wyszłam z sali z ostatniego egzaminu (ustnego - o zgrozo!), który był najtrudniejszym z wszystkich sześciu, które miałam. Jak zwykle dostałam pytania, które według wcześniejszej rozmowy z czekającymi dziewczynami nie pojawią się na nóż i widelec.  NA NÓŻ I WIDELEC. Ale to sobie zmyślnie wymyśliłam. ZMYŚLNIE WYMYŚLIŁAM. Chyba odrobinę przesadzam, prawda? W każdym razie rozpoczęłam wakacje bez żadnej poprawki. Prawdziwe wakacje. Trzy miesiące robienia tego, co chcę. Czytania! te...

FASCYNUJĄCE NIEZNANE

Obraz
Od jakiegoś czasu myślę o tym, w co wierzę, choć nigdy nie widziałam tego na własne oczy. Nie mam zamiaru poruszać kwestii religijnych. Chodzi mi bardziej o samą świadomość istnienia miejsc i istot, których prawdopodobnie nigdy w moim krótkim życiu nie uda mi się zobaczyć.  Tak, jak od zawsze marzyłam o Japonii i napawałam się zdjęciami, filmami, wszystkim, co tylko w jakimś stopniu pokazało mi to miejsce, tak jakoś nigdy nie mówiłam, że są też inne konkretne miejsca, które chcę zobaczyć. Ale jest ich tak mnóstwo, że nie da się ich wymienić. Każdy zakamarek świata jest fascynujący i warty zobaczenia. Tylko, nie oszukujmy się, mogę tylko wierzyć, że te miejsca istnieją i są tak zachwycające, jak na fotografiach, czy w podróżniczych książkach. To takie naturalne, że na Florydzie są palmy, a w rzekach pływają aligatory albo, że na Grenlandii jest śnieg. Wszyscy to wiemy i jesteśmy tego świadomi, ale większość z nas nie będzie mogła powiedzieć Tak, byłem tam, tak widziałem to....